Ponieważ wolę opowiadać obrazami, a nie słowami – będzie krótko, treściwie i na temat ;)

Moja miłość do fotografii rozpoczęła się w czasach szkolnych, gdy dostałam swój pierwszy analogowy aparat marki KIEV. Potem były: SMIENA, RICOH, NIKON, któremu jestem wierna do dziś. No, prawie ;) Bo jakiś czas temu do mojej fotograficznej torby dołączyły także aparaty marki FUJIFILM.

Przez ponad 12 lat pracowałam jako profesjonalny fotograf uwieczniając m.in. śluby, chrzty, komunie św. oraz wykonując zdjęcia rodzinne, dziecięce, a także sesje ze zwierzętami.

Z wykształcenia jestem lekarzem weterynarii i miłość do zwierząt, szczególnie koni, jest od zawsze w moim sercu.

Od dłuższego czasu swoje umiejętności wykorzystuję fotografując konie. Zazwyczaj wykonuję zdjęcia koni biegających swobodnie po pastwisku. Zachowują się one wtedy naturalnie i mogą pokazać swój prawdziwy charakter. Obserwuję je i cierpliwie czekam na właściwy moment do uwiecznienia. Przeważnie fotografuję „zwyczajne” konie starając się uchwycić ich indywidualne piękno. Zależy mi na tym, żeby pokazać ciekawość, delikatność, mądrość i wyjątkowość każdego konia.

Moim zdaniem oczy są zwierciadłem duszy, dlatego często wykonuję portrety. Lubię prostotę i geometrię w kadrze, zwracam uwagę na szczegóły. I jak widać na mojej stronie – uwielbiam fotografię czarno-białą.